Członkowie Klubu Wysokogórskiego w Katowicach byli wspinaczami najwyższej klasy. Zdobywali szczyty i wytyczali nowe drogi nie tylko w Tatrach, Alpach, Himalajach i Karakorum, lecz także na Kaukazie czy w Andach. Należeli do niego m.in. Jerzy Kukuczka, Krzysztof Wielicki, Artur Hajzer czy Ryszard Pawłowski, ale też wiele innych osób. O historii organizacji powstała książka „Kamraty” (wydawnictwo Agora), a jej autorzy – Dariusz Kortko i Marcin Pietraszewski – podczas spotkania na scenie głównej przybliżali kulisy jej powstania.
– Pomyśleliśmy, że brakuje opowieści o klubie z tamtych czasów i o ludziach z drugiego szeregu, bez których po prostu te wielkie wyprawy nie mogłyby się udać. Oni mieli ogromny wpłat na to, co się na Śląsku działo w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych działo. Pomyśleliśmy, że warto byłoby o nich napisać, oddać im sprawiedliwość, żeby nie zostali zapomnieni, że byli w tym klubie i że tam działali – opowiadał Dariusz Kortko.
Z kolei Marcin Pietraszewski wskazał, że członkowie klubu wkładali ogromną pracę w organizację wypraw, co ich konsolidowało. – To opowieść o wspólnocie – mówił Pietraszewski. – Oni byli: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, łączyła ich przyjaźń. Dziś już takich wspólnot nie ma. Można się umówić przez internet na wspólną wyprawę, choć tak naprawdę tego drugiego człowieka nie znamy.