WYDARZENIE

Zlot Klas Wojskowych to wydarzenie przygotowywane przez Fundację Historia i Kultura wspólnie z Ministerstwem Obrony Narodowej. W 2013 roku na terenie poligonu wojskowego w pobliżu Rembertowa spotkało się ponad 2 000 uczniów z całej polski by wziąć udział w różnego rodzaju zajęciach m.in. wspólnym przygotowaniu bazy polowej. Biwakujących przy ognisku odwiedził Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski.

Historyczny zlot klas mundurowych nie był tylko niewinną zabawą w wojsko. Pod wydarzeniem w biwakowej atmosferze kryła się głęboka, międzypokoleniowa troska o edukację obronna młodzieży.

Główna uroczystość, jaką było ślubowanie blisko 2000 uczniów z klas o „profilu wojskowym”, odbyła się 17 maja 2013 roku przed Grobem Nieznanego Żołnierza – uczniowie klas mundurowych podczas apelu „Edukacja obronna” zorganizowanego przez Akademię Obrony Narodowej i Wojskową Akademię Techniczną poprosiły obecnych na uroczystości ministrów obrony i edukacji narodowej o wsparcie działań edukacyjno-obronnych, które zmierzać będą do kształtowania postaw obronnych Polaków. – Dziękujemy za zaproszenie, za pomoc, za okazane serce, za to, że zostały dostrzeżone nasze szkolno-wojskowe mundury i determinacja, z jaką zdobywamy kolejne umiejętności. Marzymy o tym, aby nasz trud i trud nauczycieli i uczniów sponad 200 szkół w Polsce nie poszedł na marne – powiedział w imieniu wszystkich uczniów Józef Jordan, uczeń CXXVLO im. Waldemara Milewicza w Zespole Szkół nr 7 w Warszawie.

Uczniów wsparli nauczyciele: – W Polsce jest ponad 200 szkół z klasami mundurowymi, a w nich ponad 20 tysięcy młodych ludzi, którzy za własne pieniądze kupują mundur, uczą się i podnoszą swoje umiejętności obronne. To młodzież, która działa z wielką pasją, poświęca wolny czas, oddaje wiele serca – przypomniała z kolei Marta Cegielska, nauczycielka Zespołu Szkół im. Wincentego Witosa w Książu Wielkim, zwracając jednocześnie uwagę na fakt, że w naszym kraju na edukację obronną przeznaczamy minimalną ilość godzin. – Brakuje pieniędzy, aby ta edukacja była ciekawa, aby sprostała potrzebom i współczesnym wyzwaniom.– podkreśliła przedstawicielka grona pedagogicznego. Jednocześnie także ona podziękowała obu resortom za udzielane – w ramach swoich możliwości i budżetów – wsparcie uczniowskich i nauczycielskich pasji.

Radości z troski uczniów o swoje kształcenie obronne nie krył pomysłodawca i inicjator przedsięwzięcia rektor-komendant Akademii Obronny Narodowej gen. dyw. dr hab. Bogusław Pacek: – Przeżywamy wspaniałe chwile. Nie zdarzyło się jeszcze, aby na tym placu stanęło dwa tysiące uczniów w mundurach, a wraz z nimi społeczność akademicka, by wspólnie pokłonić się tym, którzy walczyli i walczą o obronność oraz bezpieczeństwo Polski, Europy i świata – powiedział gen. Pacek witając w swoim imieniu i rektora-komendanta WAT gen. bryg. prof. dr. hab. inż. Zygmunta Mierczyka, przybyłych gości.

Szefowie obu resortów nie byli obojętni na deklaracje uczestników apelu. – Serce rośnie, kiedy widzi się na tylu uczniów na placu tak ważnym dla każdego Polaka – powiedział minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, który jednocześnie zachęcił młodzież do kontynuowania obranej drogi. – W klasach wojskowych można sie uczyć na najlepszych wzorcach patriotyzmu, postaw obywatelskich, zdrowego stylu życia – podkreśliła z kolei minister edukacji narodowej Krystyna Szumilas. Szefowie obu resortów podziękowali uczniom, nauczycielom i organizatorom ze środowiska wyższego szkolnictwa wyższego za angażowanie się w ideę edukacji obronnej.

Uroczystości, w której młodzież złożyła niecodzienne ślubowanie Ojczyźnie, towarzyszyło wręczenie kwiatów przedstawicielom organizacji kombatanckich i weteranów, skupiających m.in. powstańców warszawskich, inwalidów wojennych, kawalerów orderu Virtuti Militari, poszkodowanych na misjach poza granicami kraju oraz złożenie wieńców na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza – w ten sposób młode pokolenie wyraziło szacunek ofiarom wojen, żołnierzom wszystkich frontów II wojny światowej i bohaterom walk o niepodległą i wolną Polskę.

W ceremonii oprócz ministrów obrony i edukacji wzięli udział także przedstawiciele instytucji państwowych i samorządowych, instytucji i jednostek wojskowych. W gronie obecnych był m.in. dowódca Wojsk Lądowych gen. broni Zbigniew Głowienka, zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. dyw. Anatol Wojtan, dyrektorzy departamentów obu resortów, przedstawiciele duchowieństwa, władze wojskowych szkół wyższych. Plac marszałka Piłsudskiego jednak należał przede wszystkim wespół do kombatantów II wojny światowej oraz niepodległościowego podziemia, weterani misji pokojowych, oraz dyrektorzy, nauczyciele i opiekunowie z zaproszonych szkół, a także mieszkańcy Warszawy. Uroczystość zakończyła defilada złożona z Kompanii Honorowej Wojska Polskiego oraz pododdziałów klas mundurowych.
Apel uczniów swoją wizytą na biwaku wsparł prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski. Do spotkania doszło 18 maja na poligonie w Rembertowie podczas uroczystości ogni obrania.

Niezwykłego gościa młodzież uczciła pieśnią „Na przywitanie wszyscy razem”. Następnie w imieniu środowiska AON i biwakującej młodzieży prezydenta witał rektor-komendant Akademii gen. dyw. dr hab. Bogusław Pacek. Przypominał ideę zlotu uczniów klas wojskowych oraz szczegóły uroczystości, które odbyły się w dzień wcześniej przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Na koniec poprosił prezydenta o tradycyjną gawędę, która przybliżyłaby jego wojskowe doświadczenia. – Moja gawęda będzie krótka, bo komary żrą – odpowiedział prezydent, z miejsca zyskując sobie swoją bezpośredniością sympatię młodzieży. – Cieszę, się że jest tego typu inicjatywa, która gromadzi młodych ludzi nie tylko z powodu sentymentu do tradycji wojskowej, ale przede wszystkim z nastawienia, że Ojczyzna zawsze potrzebuje ludzi odważnych. Mnie Ojczyzna Ludowa do wojska nie chciała, choć mnie samego do munduru ciągnęło. Tak było do roku 1990, kiedy to premier Mazowiecki wezwał mnie do siebie z pytaniem: byłeś w wojsku? Gdy odpowiedziałem, że nie, usłyszałem: to będziesz. I tak razem z Januszem Onyszkiewiczem zostałem wiceministrem obrony narodowej – zakończył Bronisław Komorowski.

Prezydent jak zwykle imponował swoim poczuciem humoru i dystansem do własnej osoby Specjalną opowieść zadedykował też obecnym na ogniobraniu harcerzom z Opolskiej Chorągwi imienia rotmistrza Pileckiego, którzy nadawali muzyczny ton całemu spotkaniu. – Najwięcej przyjaciół poznałem w czasach działalności opozycyjnej i w harcerstwie – zwierzył się. – Te znajomości z czasów harcerskich przydały mi się w całym moim życiu, w najtrudniejszych jego okresach.

Podczas spotkania w Rembertowie dominował śpiew. Ogniobranie wywodzące się z tradycji wojskowej i kultywowane przez środowiska harcerskie, jest specyficznym obrzędem, którego kluczowy element stanowi ognisko. Jego rozpalenie jest sygnałem do przywołania pamięci o bohaterach i ważnych z historii wydarzeniach. Towarzyszące ogniobraniu śpiew i opowieści dają uczestnikom poczucie jedności, harmonii i wspólnoty. Jednak spośród wszystkich piosenek z repertuaru wojskowego i harcerskiego prezydenta najbardziej wzruszyła ta o legionach marszałka Piłsudskiego – To, że śpiewacie „Pierwszą Brygadę” pokazuje jak bardzo zmieniło się wojsko, bo były czasy, kiedy jej przypominanie było zakazane.

Na zakończenie wspólnego śpiewania przy ognisku gen. Pacek zaprosił młodzież i prezydenta za rok, na kolejne spotkanie uczniów klas wojskowych. Prezydent nie pozostał dłużny i zaproponował przyjęcie w Belwederze najbardziej wyróżniających się klas całego tegorocznego zlotu. Ostatnim punktem programu było wręczenie zwierzchnikowi Sił Zbrojnych pamiątkowego ryngrafu AON „Człowiekowi Wielkiej Wiedzy, Honoru i Wspaniałego Serca”. W spotkaniu prezydenta z młodzieżą i harcerzami uczestniczyli również studenci, kadra, pracownicy i profesorowie Akademii Obrony Narodowej.

Oprócz tego w programie całego biwaku, który rozpoczął się już 16, a zakończył w niedzielę, 19 maja, znalazło się szereg atrakcji: zwiedzanie Warszawy, pobyt w jednostce w Wesołej, pokazy sprzętu i wyposażenia wojskowego, prelekcje filmów, cykl spotkań z „ciekawym człowiekiem”, imprezy sportowo-rekreacyjne, dyskoteka, ognisko. Nie zabrakło też prezentacji oferty edukacyjnej wydziałów AON oraz wszystkich wojskowych uczelni wyższych.

Celem całego zlotu było propagowanie wiedzy wojskowej, postaw proobronnych i patriotycznych w młodym pokoleniu. Biwak łączył w sobie charakter edukacyjny, sportowo-rekreacyjny i patriotyczny. Przedsięwzięcie, odbywające się pod patronatem ministra obrony narodowej jest inicjatywą rektora-komendanta Akademii Obrony Narodowej gen. dyw. dr. hab. Bogusława Packa, w jego przygotowaniu brała udział również Fundacja Historia i Kultura. To konsekwencja zakrojonego na szeroką skalę i prowadzonego już od wielu miesięcy pod jego kierunkiem programu partnerskiego z placówkami kształcenia ponadgimnazjalnego. Tylko w początkowych miesiącach tego roku uczelnia podpisała porozumienia o współpracy z blisko dziesięcioma szkołami z całego kraju. W wyniku porozumień uczniowie szkół objętych patronatem mogą uczestniczyć w wykładach, warsztatach, seminariach i forach dyskusyjnych organizowanych przez AON, a pracownicy naukowo-dydaktyczni uczelni prowadzić zajęcia w szkołach. Ponadto kadra naukowa Akademii wesprze opracowanie programów nauczania w klasach o profilu mundurowym. Dodatkowo AON udostępni uczniom swoje zbiory biblioteczne w postaci możliwości skorzystania z czytelni. Również inicjatywą rektora, która w zamierzeniu ma propagować edukację obronną i kształtowanie postaw obronnych, jest umożliwienie cywilnym studentom AON zdobycie stopnia wojskowego podczas dodatkowych szkoleń.

16.05.2013 Zlot klas wojskowych rozpoczęty!



17.05.2013 - Uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza



18.05.2013 - drugi dzień zlotu klas mundurowych



18.05.2013 - Prezydent Komorowski z uczniami przy ognisku