Jarosław Juszkiewicz – dziennikarz radiowy i lektor, ekspert chorzowskiego Planetarium, znamy jako polski głos nawigacji Google Maps – zadebiutował niedawno jako autor. O swojej debiutanckiej książce „Kosmos. Wyznaczam nową trasę” (Helion) opowiadał podczas spotkania na Targach Książki w Katowicach.

Autor mówił, że jego książka jest skierowana do wszystkich, którzy interesują się kosmosem, ale nie chcą sięgać ani po hermetyczne opracowania naukowe, ani po uproszczone książki popularne. „Kosmos” ma trafić do osób ciekawych świata.

– Chciałbym, aby ta książka była też inspiracją dla młodych ludzi, żeby pomyśleli o wybieraniu swojej drogi. I daję przykład Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, który przecież wybrał drogę w kosmos w sytuacji, kiedy nie miał szans na realizację. Pierwszym z warunków do tego, żeby zostać astronautą NASA jest obywatelstwo amerykańskie. Polska należała wtedy do Europejskiej Agencji Kosmicznej. On wybrał taki kierunek, który dawał mu szansę, żeby w przyszłości polecieć w kosmos. I się udało. Drugim przykładem jest Basia Latacz, polska fizyk, która pracuje w ośrodku CERN, w takim miejscu, które się skromnie nazywa fabryką antymaterii. Basia robi rzeczy niezwykłe. Zapytałem ją kiedyś: jak ty się tu, dziewczyno, znalazłaś? A ona odpowiedziała: Przeczytałam „Anioły i demony” Dana Browna. I pomyślałam, że chciałabym pracować w tym miejscu. I jeżeli przynajmniej jedna osoba, młoda albo nawet nie młoda, po przeczytaniu mojej książki wybierze drogę w stroną kosmosu, to warto było poświęcić ten czas – mówił Jarosław Juszkiewicz.

Autor z humorem wspominał swoje pierwsze dziecięce fascynacje kosmosem – m.in. przedszkolny strój astronauty i to, jak kolejne etapy jego życia zbiegły się z misjami sond Voyager 1 i Voyager 2. Pokazał w ten sposób, że kosmos można mierzyć nie tylko odległością w latach świetlnych, ale też rytmem ludzkiego życia.

Opowiadał również o różnicy między pracą w radiu a pisaniem książki. W radiu można „zagrać dźwiękiem”, użyć muzyki czy efektu, by oddziaływać na emocje słuchacza. Tekst natomiast „musi obronić się sam”. Przyznał, że pisanie wymaga skupienia, wyciszenia i rezygnacji z wielu innych aktywności – ale to doświadczenie było dla niego rozwijające i satysfakcjonujące. Już planuje kolejną publikację.

Autor zdradził, że nie korzystał z AI do pisania książki, choć wykorzystuje ją do weryfikacji faktów (tzw. cross-checkingu). Uważa, że technologia może być wsparciem w pracy dziennikarskiej czy pisarskiej, ale nie zastąpi ludzkiego języka, emocji i doświadczenia.

Na koniec Juszkiewicz zachęcał do własnych obserwacji nieba. Wystarczy lornetka i chęć patrzenia w górę. (et)

Więcej szczegółów programowychKUP BILET
Fundacja Historia i Kultura

Istniejemy od 2004 roku. Promujemy czytelnictwo, wydajemy publikacje o tematyce historycznej, organizujemy wydarzenia o charakterze targowym i festiwalowym, poświęcone książce i literaturze.

Adres

ul. Kozia 3/5 lok. 31
00-070 Warszawa
email: biuro@historiaikultura.pl
tel. kom: +48 606 201 302

Projekt współfinansuje m.st. Warszawa